Translate

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Domowe toniki część 1

Tak sobie pomyślałam, że może komuś przyda się kilka fajnych pomysłów na domowej roboty toniki:) Ostatnio troszkę odpuściłam sobie pisanie blogów, bo miałam tyyyyle różnych zajęć....Między innymi przemeblowałam swój pokój i myślę zrobić w nim tzm "kącik sypialniany". Coś w tym stylu:

 http://zszywka.pl/p/idealne-171589.html

http://bi.gazeta.pl/im/2/8092/z8092222X,W-ponadtrzydziestometrowej-otwartej-przestrzeni-dziennej.jpg


Zupełnie przypadkiem natknęłam się na te zdjęcia, ale szczególnie pierwsze bardzo mi się spodobało i myślę zrobić takie coś u siebie. Tym bardziej, że mam w pokoju skos, a cały pokój jest dość sporych rozmiarów, więc fajnie by to wyglądało. Po bokach myślę zrobić chowane schowki albo szafy wnękowe, bo zostałoby mnóstwo miejsca, a zabudowując całość, boki zostałyby niewykorzystane... Co myślicie o takim rozwiązaniu w pokoju? Podoba Wam się? Może macie jeszcze podobne zdjęcia albo jakieś pomysły?

A teraz trochę obiecanych toników:

1. Tonik z koniakiem.
Jeszcze doskonałym środkiem ściągającym. Potrzebujemy 3 łyżki wody destylowanej, 3 łyżki wody z kwiatów pomarańczy i 1 łyżkę koniaku. Wszystko mieszamy i wlewamy do szczelnego pojemniczka. Najlepiej nakładać nasączając wacik.

2. Tonik sosnowy.
Ma właściwości ściągające, poprawia krążenie i koloryt skóry. Potrzebujemy szklankę świeżych igiełek sosnowych, szklankę wody destylowanej i 4 łyżki oczaru wirginijskiego. Igły wsypujemy do małego rondelka/garnka, zalewamy wodą i podgrzewamy, powoli doprowadzając do wrzenia, po czym odstawiamy a z woda wystygnie. Igły odcedzamy i wyrzucamy. Dodajemy oczar i starannie mieszamy wszystko. Tonik wlewamy do czystego szczelnego pojemniczka.

3. Tonik grejpfrutowy.cytrynowy/pomarańczowy.
Potrzebujemy skórkę z któregoś z wyżej wymienionych owoców (ok pół szklanki), tabletkę witaminy C oraz szklankę wrzącej wody.  Skórkę wkładamy do małej ceramicznej lub szklanej miseczki. Rozpuszczamy we wrzącej wodzie witaminę C i zalewamy roztworem skórki. Kiedy całość będzie już chłodna, odcedzamy i płyn przelewamy do czystego pojemniczka.

4. Tonik z liści bzu.
Bez ma właściwości łagodnie oczyszczające. Pół szklanki świeżo zebranych liści bzu zalewamy wrzącą wodą i czekamy aż napar wystygnie. Odcedzamy i przelewamy do czystego pojemniczka.

5. Tonik pietruszkowy.
Podobno ma właściwości wybielające;) Do ceramicznej miski wkładamy natkę posiekanej pietruszki i wlewamy pół szklanki wrzącej wody. Czekamy aż napar wystygnie, odcedzamy i przelewamy do czystego pojemnika.

6. Tonik z zielonej herbaty.
Jak wiadomo zielona herbata ma zbawienne działanie nie tylko dla naszego organizmu od wewnątrz, ale także działa świetnie na zewnątrz. 2 łyżki liści zielonej herbaty zalewamy w szklance wrzącą wodą i czekamy aż herbata się zaparzy. Czekamy aż wystygnie i gotowe:)

7. Tonik ogórkowo-rumiankowy.
Jest to świetny preparat oczyszczający i lekko ściągający. Robimy mocny napar z 2 łyżek świeżych lub łyżki suszonych kwiatów rumianku. Kiedy wystygnie, odcedzamy i przecedzamy. Następnie mieszamy z łyżką gliceryny, łyżką soku z aloesu i 2 łyżkami soku z zielonego ogórka (byle nie tych z marketów, bo tam jest mnóstwo konserwantów i chemii i na prawdę można sobie zaszkodzić....). Gotowe:)


8. Tonik miodowy.
Miód jest genialnym środkiem kosmetycznym! Osobiście - uwielbiam stosować miód na włosy, twarz i skórę:) no i jeść także;).
Mieszamy ze sobą 4 łyżki miodu, łyżkę naturalnego mydła (dobrze, żeby było płynne, ale można je samemu "upłynnić" dłońmi i po prostu dodać pianę. I najbardziej polecam Alepię) i pół szklanki gliceryny. Polecam głównie do całego ciała, osobiście na twarz wybieram inne rozwiązania ze względu na dużą ilość gliceryny.

9. Tonik z herbaty owocowej.
Podobnie jak z herbata zieloną - zaparzamy w szklance 2 saszetki herbatki owocowej, odcedzamy i gotowe:). Tu można eksperymentować także z innymi herbatkami, ziołami itp. Ja np bardzo lubię miętę:)

10. Tonik różany.
Mieszamy łyżkę suszonych płatków z róży ze szklanką białego winnego octu (ja biorę domowej roboty ocet jabłkowy. Zostawiamy na uwaga - około 2 tygodnie, po czym przecedzamy i dodajemy pół szklanki wody różanej. Przelewamy wszystko do czystej buteleczki.




To tyle na razie, w drugiej części podam kolejne przepisy. Ważne, żeby nie trzymać tych toników zbyt długo, bo wiadomo, że bez konserwantów długo nie postoją i szybko się zepsują...

2 komentarze:

  1. świetne pomysły, tonik z liści bzu zrobię na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. gdzieś zginął mój komentarz :/ świetne przepisy, na pewno zrobię tonik z bzu. Okłady z mocnego naparu pomocne są przy tradziku :) mi czasem jakaś niespodzianka wyskoczy na brodzie, mam nadzieję, że bez pomoże :)

    świetny pomysł z tym kącikiem sypialnym. Kiedyś z katalogu z Ikei było fajne zdjęcie, tylko tam łóżko było jakby podwieszane. Tylko znaleźć tej fotki nie mogę :(

    OdpowiedzUsuń